sobota, 3 listopada 2012

hm..

rozmowa z G.. wyszła dziwnie.. nie lubię zawodzić ludzi których lubię. hm ale dzisiaj nie o tym. napisałeś.. i co teraz ? rzucić wszystko i lecieć do Ciebie po tym co mi zrobiłeś ? tak nagle sobie przypomniałeś ? a może zauważyłeś, że mogę być szczęśliwa z kimś innym i to Cie zabolało ? tyle pytań, tak mało odpowiedzi. wszystkiego dowiem się dzisiaj na maratonie jak pogadam z K. no ale jednym słowem to jeden wielki rozpierdol ; D wczoraj byly u mnie dziewczyny, oglądałysmy krzyk 4. fajny, choć lekko przerażający ;D później wpadł brat z kolegą ; ) 




nad morzem ; ) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz