się porobiło.

o matko ! najgorsze dni w moim życiu -,- tak jakby pogodziłam się z K i było świetnie aż nie pojawił się jego dobry kolega który się zakochał we mnie.. i musszę wybrać albo K albo ten kolega w sumie logiczne że K.. bo tak naprawdę to chyba go Kocham, ale wiem jaki jest i jak będzie.. mimo to ciągnie mnie do niego. dzisiaj  rozmawiałam z tym kolegą i jest zły, K też jest zły czyli ogólnie koszmar. zaraz idę na mecz i   postaram się przeprosić K jakoś.. ale szanse są marne.. jak w jakimś brazylijskim serialu ;d miłość to jednak chujowe uczucie ;p

wagaryy .

no cóż. w środę byłam na wagarach było ok, aczkolwiek mogłoby być lepiej . Marta kazała mi kupić niedobry sok. ;d na wagarach poznałam fajnego chłopaka ; ) polubiłam go chyba dlatego że wydawał się być podobny do Ciebie.. dzisiaj siedząc na bardzoo "interesujących"  lekcjach myślałam o tym co się stało z nami no i doszłam do wniosku że to wszystko moja wina. heh nie lubię tych chwil kiedy uświadamiam sobie że zniszczyłam coś na czym naprawdę mi zależało..ale no cóż żyje się dalej ; p jutro ciężki dzień, tyle nauki że łohohoho ;d Polski wzywa ! -.-

.

dzisiaj lekcje strasznie się ciągnęły.. szczególnie Edb i i powszechne zuo czyli matma ; p  na lekcji angielskiego jak zawsze dostałam opierdol ^^ achh uwielbiam tą nauczycielkę, ciągle się ślini ;d na szczęście jutro nie będę tego przeżywać boo wybieram się na pierwsze od początku roku wagary ! ; o oby pogoda sprzyjała ; ) około 19 wybieram się na miasto z przyjaciółkami ; p

słodkie zdjęcie z nocki xd

znowu .

noo  po chwilowej przerwie. ta chwila trwała dość długo ; D postanowiłam znowu pisać ! ; ) wcześniej nie było czasu bo wakacje i pierwsze tygodnie szkoły, czyli ogólnie ostry zapierdol ;d w sumie wiele się nie zdarzyło. chodziłam z K. później zerwaliśmy i to chyba tyle sensacji ;d było kilka domówek, nocek i ognisk ;d w szkole jak w szkole, trzeba się uczyć ale chęci brak ; ) ale chyba nie tylko ja tak mam ; p

Martaaa ; )